Czy wiesz, jak to jest, gdy cały twój
świat rozpada się na kawałki?
Gdy coś, co nadawało twemu
życiu sens, znika?
Gdy twoja jedyna miłość
przestaje istnieć?
Czy wiesz, jak to jest, gdy
umiera połowa ciebie?
Gdy twe serce przełamuje się
w pół, i gdy masz świadomość,
że nigdy go nie naprawisz?
Ja wiem. Przez nią.
Przez Zabawę.
Bo ona, jak każda inna, musiała się
kiedyś skończyć.
Tylko od nas zależy, czy dalej
będziemy w nią wierzyć.
Prolog jest dokładnie taki sam, jak na pierwszej odsłonie bloga, czyli mega patetyczny. Może dziwnym trafem ktoś z was go pamięta? Jeśli nie, to trudno, nigdy nie liczyłam na sławę w blogsferze.
Tak, wracam do tego opowiadania, bo bardzo brakuje mi Narnii. Liczę, że ktoś tutaj zajrzy, tak choćby przypadkiem, i zostanie na dłużej. Ja zamierzam zostać. A szablon zmienię, jak tylko znajdę chwilkę czasu na jego wykonanie. Pozdrawiam wszystkich! :)
Twój blog został pomyślnie dodany do spisu!
OdpowiedzUsuńKatalogowy Świat
Pozdrawiam!